Wczoraj w nocy pisałem w łóżku na komórce, zgarnąłem wszystkie przemyślenia w jeden kawałek. Podzieliłem tekst na wątki. Proszę o sugestie, krytykę
Posiadam tą cechę, która drażni wszystkich
I zrzuca nadziei ostatnie listki
Nadziei, że pomogę im gdy będzie taka potrzeba
Niestety szansa ta chyba poszła się zagrzebac
Jestem jaki jestem, nic z tym nie zrobicie
Porzuccie nadzieję, że na siłę mnie zmienicie
Jeśli kiedykolwiek zajdzie jakaś metamorfoza
To będzie ona duża jak w Forza Motorsport
Nie myślcie czasem, że chodzi mi o wygląd
Niestety posiadam pesymistyczny światopogląd
Nic mi się nie chce przez co olewam dużo ludzi
Oczywiście nie celowo ani pod czyjąś namową
Ta cecha jest ogromną przeszkodą
Nie tylko dla mnie
Ale też dla byłej przyjaciółki
Ona wspierała, kiedy byłem na dnie
Zwyczjanie w świecie byłem głupi
Spieprzyłem to, też przeze mnie rozpadła się ekipa
Nie istnieje i już nigdy nie powita
Najlepszy rok jaki do tej pory przeżyłem
Na własne życzenie, do góry nogami przewróciłem
Wielu dziewczynom mówię teraz "przepraszam"
Że korzystam z mojej księgi pełnej dziwnych zasad
Olu, wtedy nie kłamałem, nie dla beki się zgodziłem
Przez pół roku cisza, byłem zwyczajnym debilem
Pamiętam razem spędzone chwile, zwykle byliśmy radośni
Lecz zgubiłem się w uczuciach, w miłości
Sun, pamiętasz spędzanie czasu do późna?
Siedzenie na podwórku i rozmowa luźna
Wyjechałeś, nie ma cię tak często
Sam wybrałeś, poszedłeś własną ścieżką
Nie nagrywasz, bynajmniej nie z takim zapałem jak kiedyś
Lecz pamiętaj, możesz mi się ze wszystkiego zwierzyc
Norbert, o Tobie musiałem coś napisac
Nigdy nie przybrałeś formy farbowanego lisa
Zawsze szczery, nie wychwala się choc ma kasy od cholery
Trochę jak ja, też mu wszystko zwisa
Kiedyś kujon, ale zawsze dał spisac
Seba, dosyc dziwny typ znajomości
Choc były nudy, to często się przychodziło w gości
Z głoszeniem opini rzadko kiedy zwlekał
Też ma sporo spraw w dupie, a jakoś nie narzeka
Krzysiu, w przyszłości chyba będziesz dobry w piciu
Tobi- ministrant z brzuchem
Pozbywa się jedzenia jednym szybkim ruchem
Ze szkoły to na tyle, choc Podskok pewnie mnie zabije
Mam nadzieję, że wyjdę bez szwanku
Bo o nim było już w innym kawałku
Należy się też pozdro dla Casila
Za jakiś czas Banda 76 znów będzie nawijac
"Nie masz co wspominac? Lepiej swe życie zmień póki czas..."
|