Zamienił świeżość w panczach na przewidywalność. Szkoda.

Po tylu latach pewnie nawet nie zauważył jak się zmienił :) Tak samo jak O.S.T.R. już jest monotematyczność straszna :(

Trochę brakowało tutaj na pewno tego starego stylu jaki prezentował wcześniej ale i tak płytka przypadła mi do gustu, na pewno można brać przykład od niego jak sklejać porządne rymy i wersy oparte na technice.

Nawet dobra płytka, najlepszy track to według mnie Zasada Cierpliwości

Według mnie, płyta pozostaje w cieniu dawnego Przemka z Hipocentrum

"Tylko ja" i "fatamorgana" mi podchodzą jedynie, a tak czekałem na tą płytę. Dziwne że "wracam do bagna" nie znalazło się na płycie bo IMO byłby jednym z lepszych tracków.